,,A gdyby tak...."- Sylwia Trojanowska




To moje pierwsze spotkanie z twórczością Sylwii Trojanowskiej.
Może nie powinnam o tym pisać na samym wstępie, ale muszę.......Dawno mnie tak nie zaskoczyła końcówka książki, gdzie w takich powieściach dominujących w uczucia, liczy się na "żyli długo i szczęśliwie"bez żadnych perypetii i niepowodzeń. A tu taka sytuacja......
Jaka.......?

Zuzanna Stawska, to kobieta, której los w życiu nie rozpieszczał.
Jako dziecko, była świadkiem nieudanego małżeństwa swoich rodziców, a w konsekwencji samobójstwa ukochanej matki, z którą łączyła ją miłość, więź, przyjaźń....
Jak żyć po takiej tragedii?
Zuza jest nauczycielką j. angielskiego i na pewnym szkoleniu, trafia ją PRZEZNACZENIE, które podczas studiów nie było jej dane.
Zuzanna jest po czterdziestce, ma za sobą nieudane małżeństwo, kilka poronień i kilka nieudanych związków.
Jaki wpływ na jej życie będzie miało spotkanie Aleksandra?
Czy oni w ogóle mogą być razem?

Aleksander Baczyński - wykształcony, przystojny, ale czy poukładany?
Na początku myślałam....no facet niczego sobie, ale kiedy jego wątek się rozwinął, dałam mu ksywkę " Seksoholika". Odrobinę drażniła mnie jego historia, zbyt licznych romansów i ekscesów łózkowych, i tak pomyślałam, że się chłopina trochę w tym życiu pogubił.
Po czasie  bohater się jednak zrehabilitował i odkryłam, że jego intencje wobec Zuzy są szczere.
Nie mogę pisać więcej, bo zaraz opowiem całą historię :)

Książka jednym słowem opowiada o przyjaźni trzech kobiet, które mogą na siebie liczyć o każdej porze dnia i nocy i to jest piękne i do pozazdroszczenia.Każda z nich ma swoją historię zawartą w tej książce.
Książka opowiada o miłości, która wbrew temu, że nie powinna tak boleć, tutaj boli. I to nie raz.
Jest to historia, w której tajemnica z przeszłości zostaje odkopana w wigilijny wieczór.

Jak dla mnie zbyt dużo bohaterów, zbyt dużo wątków, zbyt dużo się dzieje u innych, a końcówka zawisła w próżni. Nie dość, że strasznie mnie zaskoczył ten fakt, że Zuza i Alek .........to własnie tutaj w tym wątku zabrakło mi rozwinięcia.
Nie zmienia to faktu, że fabuła i sam zamysł jest interesujący, tylko tak jak wcześniej wspomniałam, może za dużo naraz.
Moja opinia absolutnie nie powinna mieć wpływu na to, czy sięgniecie po tę książkę, bo w zasadzie o ,,gustach się nie dyskutuje" i każdy z nas odbiera pewne rzeczy inaczej.

Mimo tego, że dla mnie w niektórych miejscach było za dużo, dla Was może okazać się w sam raz. Polecam tę powieść, choćby po to, żeby każdy z Was mógł wyrobić sobie własne zdanie na jej temat i poznać historię jej bohaterów i tajemnicę w tle, która mówi, że świat mimo wszystko jest bardzo mały :)

Komentarze

  1. Nie czytałam żadnej powieści tej autorki, ale muszę koniecznie to nadrobić :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko książki obyczajowe, które odstają nieco od schematu są w stanie przyciągnąć moją uwagę. I zachęciłaś mnie, może właśnie po Panią Trojanowską sięgnę gdy będę miała ochotę na coś subtelnego? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że Cię czachęciłam😊 Miłej lektury i podziel się proszę wrażeniami po przeczytaniu. Pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i uważam,że jest to świetna książka obalająca stereotypy, dająca do myślenia i przypominająca czytelnikowi,że każdy ma prawo do szczęścia i miłości.:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz