''Na krawędzi uczuć'' - Anna Partyka - Judge




Emocje towarzyszące rozstaniom często porównywane są do emocji towarzyszących śmierci bliskiej osoby.
Ból po zdradzie i odrzuceniu jest nieunikniony, jednak czy warto pielęgnować w sobie wspomnienia, czy może lepiej wybaczyć, zapomnieć, tłumaczyć sobie, że przecież nic się nie stało, że to nie koniec świata, że nie ja pierwsza i nie ostatnia?

''Na krawędzi uczuć'' to historia sześciu doświadczonych życiowo kobiet, którym los zafundował niemiłą niespodziankę. Różni ich wiek, charakter miejsce zamieszkania, doświadczenie i każda z nich cierpi na swój sposób.
Jak żyć, kiedy nagle okazuje się, że prawda tak okrutnie boli?
Basia, Marta, Jowita, Edyta, Karolina i Anna miały całkiem udane życie, były plany na przyszłość, zmaganie z trudami dnia codziennego, ot taki zwykły ludzki żywot.
Kobiety nie radzą sobie z własnymi emocjami, wspomnieniami, brakiem akceptacji samej siebie. Zadają sobie mnóstwo pytań, obarczają się winą, że czegoś nie zrobiły, o coś nie zadbały, coś przeoczyły.
W podniesieniu ich samooceny mają im pomóc warsztaty w nadmorskim Świnoujściu, które ma poprowadzić psycholog Edyta, która również boryka się z trudnościami.
Tam będą starały się na nowo poukładać swoje życie. Będą pracowały nad odbudową wewnętrznej równowagi i zrozumieniem, że życie przecież toczy się dalej i od nich samych zależy, w którym kierunku chcą zmierzać.
Czy uda im się stanąć na nogi i z uśmiechem witać każdy dzień?
Czy uda im się zrozumieć i wybaczyć?



Anna Partyka Judge opowiedziała nam sześć historii, które tak naprawdę mogłyby przydarzyć się nam, naszym bliskim, znajomym, koleżankom, sąsiadkom.
''Na krawędzi uczuć'' to powieść, do której scenariusz napisało samo życie.
''Autorka dedykuje tę książkę kobietom silnym i słabym, kobietom odważnym i pełnym strachu, kobietom, które nie przestają marzyć!''- Bo życie tak naprawdę bywa nieprzewidywalne. Nikt z nas nie jest przygotowany na cios od losu, bo na coś takiego nie sposób się przygotować. On przychodzi, zadaje ból i męczy jak przysłowiowa "sraczka"- najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby wstać i iść naprzód. Nie zadawać sobie pytań: ''Dlaczego? Może byłam zbyt zajęta pracą? Może byłam zaniedbana, nieatrakcyjna? O jejku, a może mu moje obiady nie smakowały?...." Takie obarczanie się winą do niczego dobrego nie prowadzi.
Bohaterki książki wierzą, że im się uda, wierzą, że gdzieś tam za barierą, która jeszcze jest zbyt mocna, czeka na nie dobre i szczęśliwe życie.

''Na krawędzi uczuć'' to książka o kobietach i dla kobiet i choć dużo w niej cierpienia, to styl autorki równoważy całość.
Serdecznie polecam  Tobie i Tobie, Tobie również :)

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Replika.

Komentarze

  1. Skoro polecasz, dam się namówić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo że tak bardzo spodobała Ci się ta książka, ja raczej odpuszczę. Po prostu czuję, że nie mam ochoty na lekturę powieści. Może kiedyś to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz