''Drań z Manhatanu" - Vi Keeland & Penelope Ward










   Dziś przychodzę do Was z propozycją, po którą postanowiłam sięgnąć głównie dlatego, że o Vi Keeland mówi się, że jeśli już coś napisze, staje się to bestsellerem.
Czy Drań z Manhatanu mnie oczarował?
Otóż na początku, kiedy przewracałam kartkę za kartką, pomyślałam sobie : ,,Nie, no! Kolejna opowieść o bogatym, nadętym, przystojnym, wysportowanym i aroganckim dupku z sierotką Marysią w tle'' ale....
... szybko zmieniłam zdanie.

Graham J. Morgan to mężczyzna, który dzięki swojej ciężkiej pracy osiągnął sukces na rynku i jest uznanym biznesmenem. Oczywiście jego cechy zewnętrzne nie idą w parze z charakterem, więc jest nieziemsko przystojny, a arogancja to jego drugie imię. Traktuje ludzi z góry, a jego pracownicy dosłownie trzęsą przed nim portkami... i spódnicami też :) 


Soraya Venedetta temperamentna, śliczna i seksowna Włoszka, której niewyparzony język jest atutem tej opowieści. Postać wzbudza sympatię i mnie osobiście cieszy, kiedy kobieta ma przysłowiowe jaja i nie jest ciepłą rozmemłaną kluchą.

  Soraya zwraca uwagę na Grahama w metrze. Zaintrygował ją jego wygląd i może na tym by się skończyło, gdyby nie fakt, że Graham gubi telefon, który Soraya znajduje.
Od tego momentu akcja wkracza na tory, kiedy uśmiech nie schodzi z twarzy.
Dziewczyna postanawia oddać zgubę właścicielowi i kiedy dociera do jego firmy, okazuje się, że ,,Pan właściciel''wcale nie ma ochoty wpuścić jej do swojego gabinetu. Soraya zostawia w telefonie Grahama kilka swoich zdjęć, na które młody biznesmen reaguje jak typowy samiec.
Intrygującym pozostaje fakt, że Soraya nie uwieczniła na zdjęciach swojej twarzy.
Czy tych dwoje młodych ludzi pochodzących z dwóch różnych światów może połączyć prawdziwe i głębokie uczucie? Czy można zmienić człowieka, który wykreował się na drania?
Jakie przeszkody przyjdzie im pokonać, ile wątpliwości rozwiać i co zaakceptować, dowiecie się, sięgając po tę pozycję.
  


Drań z Manhatanu to zabawna i seksowna historia.
Jak się okazuję, obie Autorki stworzyły naprawdę godną zainteresowania lekką i ciekawą opowieść. I może komuś na początku, wydawać by się mogło, że zalatuje Grey'em, to zapewniam, że watki erotyczne dawkowane są w odpowiednich proporcjach, chociaż nie ukrywam, że są opisane dość konkretnym językiem. 
Cała fabuła niesamowicie wciąga. Dwa mocne charaktery zderzają się ze sobą, tworząc dynamiczną całość, która bardzo często wywołuje uśmiech na twarzy. W książce nie brakuje zwrotów akcji, więc bądźcie przygotowani, że oprócz słodkich pocałunków przystojnego finansisty i temperamentnej uroczej Sorai, znajdziecie tutaj coś, co was zaskoczy.
Mnie nie pozostaje nic innego jak polecić Wam tę książkę, po którą pewnie jeszcze raz kiedyś sięgnę.

         Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Editio

                                   


Komentarze

  1. Bardzo mocno czuję się zachęcona do sięgnięcia po ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś, cieszę się. Ta historia powinna przypaść Ci do gustu, zwłaszcza, że naprawdę można się pośmiać w trakcie, kiedy tych dwoje ze sobą rozmawia :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawa recenzja ;-) dopiszę do listy
    Mój blog to:
    https://bit.ly/2DOH6ro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Polecam i mam nadzieję, że Ci się spodoba.
      Za namiary na bloga dziękuję, na pewno zajrzę :)

      Usuń

Prześlij komentarz